chyba swojej pierwszej, bo widać, że radochę ma sporą ;)
materiał kanwa 16" biała
nici Ariadna
czas 17,5 godź.
rozmiar 71 x 79 krzyżyków
|
I mnie się go super wyszywało, jedynie przeszkadzał mi katar gigant -
paradoksalnie dzięki niemu zobaczyłam, że taki sam dinozaur w samochodziku znajduje się na opakowaniu chusteczek higienicznych.
Byłam w szoku hehehe. Pewnie ten gość jest bohaterem jakiejś
kreskówki...
Trzymajcie się, wiosna tuż tuż
:)
Jaki radosny smok. Będzie ślicznie wyglądał w kołderce.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, ten sam!:)) Zabawny, uroczy hafcik.:)
OdpowiedzUsuńAle zbieg okoliczności !!! Mam pytanie - jak obliczas czas pracy nad danym haftem???
OdpowiedzUsuńNapiszę o tym za kilka postów, bo taką "dokumentację" przygotowałam przy okazji wyszywania kwadracika kołderkowego. A mówiąc wprost - odmierzam zegarkiem czas rzeczywistego stawiania krzyżyków i skrupulatnie to zapisuję. Potem zliczam i już :)
UsuńSuper hafcik - taki wesoły!
OdpowiedzUsuńA może ten dinozaur cieszy się, że zmieścił się na samochodziku:)
Pozdrawiam.
Fajny hafcik☺
OdpowiedzUsuńPodziwiam , podziwiam to stawianie krzyżyków, piękne pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńzabawny i sliczny
OdpowiedzUsuńale ma ucieszony ryjek, słodziutki.
OdpowiedzUsuńA lovely finish, the dinosaur is cute (:
OdpowiedzUsuńThank you :) Why your blog is closed?
UsuńWesoły kwadracik:)
OdpowiedzUsuńBardzo radosny hafcik! Jak się okazuje i katar na coś może się przydać :))
OdpowiedzUsuńzabawa na całego :D
OdpowiedzUsuńAle jazda! Świetny rajdowiec z niego :)))
OdpowiedzUsuńRzeczywiście to musi być jakiś sławny "Dino" skoro jest na chusteczkach:))
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda na pewno się spodoba:) Pozdrawiam.
No jak zwykle świetny motyw dziecięcy :)) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńTo się nazywa przypadek :-)
OdpowiedzUsuńFajniutki :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBoski wytrzeszcz zębów:)))
OdpowiedzUsuńDo czego to doszło, żeby wzór prześladował hafciarkę nawet w chorobie ;)
OdpowiedzUsuńAhaha :D Świetny dinuś :D a z tymi chusteczkami, to niezły zbieg okoliczności ;)
OdpowiedzUsuńJego uśmiech jest rozbrajający i bardzo pozytywnie nastrajający - może dlatego też trafił na opakowanie chusteczek? :)
OdpowiedzUsuńZabawny kolega :))
OdpowiedzUsuń