a na nich nowa krzyżykowa plama w szarościach:
Tyle jest a tyle było:
Haft linkuję do dwóch zabaw: u Katarzyny oraz u Świrów Rękodzieła:
***
Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)
Gdy miesiąc temu publikowałam wpis o Gerberach byłam w innej rzeczywistości. Zmieniło się u mnie wiele i od stycznia będzie mnie więcej w sieci...
Za oknem cudownie biało i słonecznie. Taką zimę uwielbiam!
Najważniejsze, że do przodu :) Nie wiem, czy zmieniło Ci się na lepsze, czy gorsze, ale myślę że im nas więcej tym weselej 🙂 U mnie też biało i slońce,ale my z jednego regionu (z południa, ale jeszcze nie góry) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością, bo xxx coraz więcej. U nas też bialutko, ale zapowiadają odwilż, a to nie napawa optymizmem. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńIn a few days will arrive Christmas. And perhaps the snow too. The photograph shows a good work for to do. Have a very nice day and a lovely month.
OdpowiedzUsuńSkoro będzie Cię więcej w sieci, znaczy będziesz miała więcej czasu na swoje pasje. A to z kolei znaczy, że DOBRZE JEST!
OdpowiedzUsuńCieszy ogromnie taki stan rzeczy, bo lubię oglądać Twoje prace no i gościć Cię u siebie :-))
Wspaniale, że jest postęp w gerberach. Taki kolos to żmudna praca, ale i duma z finału :-)
Pozdrawiam cieplutko :-)
Widać, że przybywa i niech przybywa, kolorystyka haftu bardzo mi się podoba, pozdrawiam z cudownie zimowego Roztocza, Ania
OdpowiedzUsuńOj przybywa XXX. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPowoli a do przodu. będzie piękny haft
OdpowiedzUsuńWidać progres :)
OdpowiedzUsuńJest progres i to się ceni, zwłaszcza, że w grudniu zazwyczaj mamy wiele innych rzeczy do zrobienia. :)
OdpowiedzUsuńPomału do przodu 😀😃🙂
OdpowiedzUsuń