Strony

niedziela, 25 lipca 2010

Męczę dalej


to tło. Już dawno stało się to nudne, a gdzie tam jeszcze połowa... Przybyła plątanina zielonych krzyżyków nad jednym z kwiatków:



Mało ostatnio wyszywam, źle z moim zdrowiem, latam po lekarzach, część badań wskazało że coś nie tak z sercem, ale to być może wina ogromnej nadczynności tarczycy, o której też nie miałam pojęcia, a lekarze wcześniej nie zwrócili uwagi na wypadające włosy, olbrzymi ból głowy, bardzo wysoki puls, pocenie się, męczenie się samym chodzeniem i chudnięcie (7 kg bez odchudzania i przy zerowych ćwiczeniach). Będę tu sobie o tym pisać, bo może ktoś też coś takiego u siebie obserwuje i nie kojarzy, że to oznaka złego działania organizmu.

Dobrze, że chociaż pogoda stała się normalna, bardziej odpowiednia dla polskiego klimatu :)

7 komentarzy:

  1. Jeszcze sporo pracy przed Tobą, ale już widać efekt :)
    Przede wszystkim zdrowia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja Ci tak zazdroszczę tego haftu, że sobie nie wyobrażasz;) Dbaj o siebie bo zdrowie jest najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. dbaj o siebie! Zdrowie najważniejsze!
    Przy okazji przypomniało mi się, jak to czasu pewnego słabiej się poczułam, z omdleniami łącznie (osłabienie, niedożywienie, troszkę stresów). Po wizycie lekarskiej i licznych badaniach okazało się, że serce źle pracuje i wprowadzono wiele ograniczeń życiowych. Przez jakieś 2 tygodnie stosowałam się, ale samopoczucie było masakryczne, a nawet jeszcze bardziej. Zdeterminowana uznałam - dość! I co? I polepszyło się. Nagle wyzdrowiałam. Serce czasem stuknie - arytmia, poza tym pełnia zdrowia (od jesieni do późnej wiosny, lato doskwiera...), czego i Tobie gorąco życzę.
    Praca super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć. Może faktycznie te objawy są od tarczycy. Moja teściowa miała takie same objawy, do tego ciągle była śpiąca i miała huśtawki nastrojów. Po operacji na tarczycę jest już wszystko dobrze.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za odwiedziny i za życzenia zdrowia. Wam też życzę wszystkiego najlepszego :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo tego tła przybyło,podziwiam szczerze bo to olbrzymi obrazek.Wyszycie takiego zajęło by mi chyba lata...życzę dużo zdrówka,pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  7. Powolutku, powolutku, ale widać, że krzyżyków przybywa :)
    Violu, zdrówka Ci życzę i mocno trzymam kciuki za Ciebie! Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń

Każde Twoje słowo jest dla mnie cenne :)