czyli kolorowo będzie, ale według pewnego klucza - zgodnego (z grubsza) z temperaturami za moim oknem.
Musiałam to jakoś rozplanować i postanowiłam, że spośród wszystkich 8700 krzyżyków, jakie muszę wykonać w tym projekcie, kolory najchłodniejsze (niebieskie i granatowe) wyszyję gdy na dworze będą największe mrozy, czyli w styczniu. I rzeczywiście, styczniowa pogoda pięknie współpracowała z moim zamysłem i przez kilka dni na termometrze widniało nawet -15 stopni Celsjusza. Akurat tych niebieskości i granatów było tu malutko:
(za mną 1 godzina pracy i użytych 13 kolorów muliny)
Dziewczyny z KTM zaproponowały tę temperaturową zabawę, a ja ochoczo się do niej przyłączyłam. Zawsze to większa szansa na realizację postanowienia o dokończeniu UFO-ków. Można by tu przytoczyć przysłowie o dwóch pieczeniach i jednym ogniu ;)
Musiałam to jakoś rozplanować i postanowiłam, że spośród wszystkich 8700 krzyżyków, jakie muszę wykonać w tym projekcie, kolory najchłodniejsze (niebieskie i granatowe) wyszyję gdy na dworze będą największe mrozy, czyli w styczniu. I rzeczywiście, styczniowa pogoda pięknie współpracowała z moim zamysłem i przez kilka dni na termometrze widniało nawet -15 stopni Celsjusza. Akurat tych niebieskości i granatów było tu malutko:
(za mną 1 godzina pracy i użytych 13 kolorów muliny)
Dziewczyny z KTM zaproponowały tę temperaturową zabawę, a ja ochoczo się do niej przyłączyłam. Zawsze to większa szansa na realizację postanowienia o dokończeniu UFO-ków. Można by tu przytoczyć przysłowie o dwóch pieczeniach i jednym ogniu ;)
Powodzenia,nie poddawaj się, będę trzymać kciuki :D
OdpowiedzUsuńTeż postanowiłam wyciągnąć UFO-ka, pewien haft wielkanocny, mam nadzieję, że w tym roku zdążę.
pozdrawiam
Ciekawa jestem efektu końcowego :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na motywację :)
OdpowiedzUsuńHaft wyglada juz przepieknie i bardzo kolorowo.
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki, abyś się nie poddała i go skończyła.
Będzie cudo.
Pozdrawiam serdecznie :)
Sercem z Toba!! Masz nie lada co wyzwanie!!! Trzymam kciuki i pozdrawiam cieplutko ❤
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wyszywanie 😊
OdpowiedzUsuńWow....ale będzie cudny haft!!!! Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa! Życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńPiękne kolory! Mrozy mają zatem swoje plusy ;) Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńWow, robisz xxx, to dużo pracy przed tobą. Ja robię kocyk na szydełku. Będę śledzić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cieszę się, że przystąpiłaś do naszej zabawy :) trzymam mocno kciuki, abyś dobrnęła do końca i pokażesz nam cudowny haft :)) pozdrawiam w imieniu całego KTM!
OdpowiedzUsuńFajne kolorki, energetyczne :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, więc powodzenia Ci życzę:-)
OdpowiedzUsuńKolorowo, ze aż wiosnę czuć :D nie szkodzi że na dworze mróz :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej podobają mi się tego typu wzory. I chyba w przyszłości coś takiego zagości na moim tamborku. Te kolory są niesamowite.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki !
Dziękujemy za udział w wyzwaniu KTM
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu KTM
OdpowiedzUsuńCzekam na efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńFraktal będzie piękny. :)
Pozdrawiam ciepło.
Ale jestem ciekawa finału. Pozdrawiam:):):):)
OdpowiedzUsuńW wydaniu hafciarskim jeszcze nie miałam okazji podziwiać etgo wyzwania. Jestem bardzo ciekawa efektu końcowego :) To co teraz widzę już bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia <3 Piękny haft :)
OdpowiedzUsuńPiękny, kolorowy haft!
OdpowiedzUsuńCiekawy sposób pracy.
Piękne kolory, zapowiada się piękny haft
OdpowiedzUsuńCzekam na finał - będzie piękny fraktal. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Piękne kolory!
OdpowiedzUsuńCudne kolorki:) Dziękujemy za udział w wyzwaniu i powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńCiekawy projekt, powodzenia ☺
OdpowiedzUsuńCudne są te fraktale! To już któryś z kolei, z którym się spotkałam i wiem, ze kiedyś... może... hmmm... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWow jaki kolorowy ten fraktal cos pieknego!
OdpowiedzUsuń