po łacinie Bombus terrestris:
Jeszcze dodam napis/napisy i może (albo i nie) ozdobniki.
Owad leci do Katarzyny:
***
Uważajcie na siebie!
:)
Jeszcze dodam napis/napisy i może (albo i nie) ozdobniki.
Owad leci do Katarzyny:
***
Uważajcie na siebie!
:)
Jaki tłuściutki :D Cudo!
OdpowiedzUsuńBombus wygląda bombowo! :)
OdpowiedzUsuńPiękny trzmiel :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Pieknie wyszedl!
OdpowiedzUsuńkurcze...myślałam że żywy
OdpowiedzUsuńTwój trzmiel prezentuje się rewelacyjnie, Violu - wygląda jak żywy.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych dodatków i efektu końcowego...
Pozdrawiam słonecznie 😃
Ależ on jest REWELACYJNY!
OdpowiedzUsuńWspaniałości, uwielbiam trzmiele, zwłaszcza gdy brzęczą mi w ogrodzie nad kwiatami. Pozdrawiam cieplutko! ;)
OdpowiedzUsuńWow!!! Wspaniały jest!
OdpowiedzUsuńCudny jest
OdpowiedzUsuńJak żywy. Przepiękny. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńJak żywy, piękny jest :)
OdpowiedzUsuńWygląda jakby był 3D. Super efekt ❤️
OdpowiedzUsuńAleż kapitalny hafcik! Trzmiel wygląda jak żywy. Zanim powiększyła zdjęcie myślałam, że to haft cieniowany :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjak żywy! przepiękny, uwielbiam trzmiele, są takie puchate i fajnie bzyczą :)
OdpowiedzUsuńNa Twoich zdjęciach wygląda jakby przysiadl na chwilę na tamborku.
OdpowiedzUsuńWzór podoba mi się niesamowicie.
Znajdę to gdzieś w necie?
:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny haft- trzmiel wygląda jak żywy:)
OdpowiedzUsuńbuziaki
So pretty!Great job!
OdpowiedzUsuńWygląda jak żywy. Super.
OdpowiedzUsuń