dotarła do Joasi, która
zażyczyła sobie dwie zakładki hardangerowe. Dołożyłam jeszcze trzy małe
aniołki - pomyślałam, że po jednym dla pozostałych członków rodziny. A
może nowa właścicielka ma dla nich zupełnie inne przeznaczenie ;)
Wiem, że wg Joasi wszystko jest PRZECUDOWNE - ja się po prostu cieszę, że Jej się podoba, to co przygotowałam.
Przepiękne prace wykonałaś!
OdpowiedzUsuńpodziwiam...
ależ piekne!!!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Joasią - jest przecudne :)
OdpowiedzUsuńależ ona delikatne=jak te aniołki,są przepiękne
OdpowiedzUsuńprzepiekny komplecik...az zazdroszcze...
OdpowiedzUsuńJa powtórzę za Joasią PRZECUDOWNE!!!
OdpowiedzUsuńCudny ten hardanger w Twoim wykonaniu.A tak a propo-widze,że ciebie tez zablokowali na artillo-ja juz się usunęłam.Po zmianie "wizerunku"żenujące zachowanie właściciela.Po ponad roku okazało się,ze mam zdjęcia złej jakości.Ciekawa jestem jaki powód wymyslił,że Tobie zamkneli konto.Daj mi znac jak znajdziesz chwilkę.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne prace.
OdpowiedzUsuńJa też uważam, że są przecudowne:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cudeńka :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny prezent przygotowałaś! Takich aniołków jeszcze nie widziałam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe zakładki i aniołki, cudowne:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace.
OdpowiedzUsuńJoasia ma całkowitą rację - przecudowne, perfekcyjnie wykonany hardanger. Nitki materiałowe nigdzie nie wyłażą, wszystko idealnie wygląda!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ślicznie to wygląda
OdpowiedzUsuńCudowne zakładki, ja o takiej technice nawet nie słyszałam wcześniej, co dopiero coś nią tworzyć ;) Piękne...
OdpowiedzUsuńzapraszam po wyróżnienie
OdpowiedzUsuńhttp://rekodzieloeluni.blogspot.com/2012/11/wyroznienie.html
nie tylko Joasia tak uważa:)
OdpowiedzUsuńteż chcę robić takie cudeńka...
Pozdrawiam
Piękne rzeczy, cudowne!!!! Jestem ciekawa co Ty dostaniesz?:)
OdpowiedzUsuń