No i nadszedł ten czas - ostatni miesiąc w roku i w naszej wspólnej zabawie też.
Ten wyszywany, u mnie wygląda tak - całkiem zgrabna ta rękawiczka :)
Ten wyszywany, u mnie wygląda tak - całkiem zgrabna ta rękawiczka :)
 |
| materiał len 23" naturalny
nici mulina Ariadna
czas 7 godz.
rozmiar 47x 47 krzyżyków
Haniu, dziękuję za zorganizowanie tego SAL-u. Chyba będzie trzeba szukać jakiegoś nowego wzoru do wspólnego wyszywania... Dzięki za odwiedziny i miłego grudnia :) |
Ładnie, tak już zimowo, chociaż śniegu jeszcze nie ma za oknami :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie się oglądało te wzorki.
OdpowiedzUsuńNo i będziecie miały fajny kalendarz :)
Pozdrawiam. Ola.
Gratuluję dobrnięcia do końca kalendarza ;o) Rękawiczka przesłodka ;o) Uwielbiam takie z jednym paluchem ;o)
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka, kojarzy mi się z pierwszym śniegiem! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńprzyszedł, tak nagle i niespodziewanie, choć przecież spodziewanie. Mnie zaskoczył, zaniemówił. Jeszcze wczoraj tyle było czasu na wszystko, jutro będzie już za późno na większość. Grudzień, czas szykować rękawice...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplusio
Rękawiczka zgrabna i przypomina, aby zaopatrzyć się w takie cieplutkie na zimę :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny hafcik. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny hafcik. :-)
OdpowiedzUsuńtaka rękawica jest dobra na zimę.....piękny haft
OdpowiedzUsuńuroczy wzorek!
OdpowiedzUsuń