kategorie:

wszystkie (870) zabawy (581) krzyżyki (573) mix technik (153) kartki (127) ogólnie (46) szydełko (36) hardanger (34) szyte (28) druty (18) Wielkanoc 2020-2021 (13) Wielkanoc 2022-2023 (9) Sampler (7) makrama (5)

niedziela, 31 sierpnia 2014

Od lewej strony

mój, aktualnie znajdujący się na tamborku, haft wygląda tak:




Tak wyszywam. Supłów nie ma, zbędnej plątaniny nitek też nie. Niektóre nitki zostaną ucięte, na razie jednak są widoczne, bo zakończając stosuję niekiedy metodę przewlekania nitki na prawą stronę (tak jak robi się to podczas wyszywania na krośnie, by nie musieć go obracać). To co widać to haft z cyklu esy-floresy, w mojej opinii, obok sepii, jedne z trudniejszych w pracy. Podkreślam, że to tylko moje osobiste wrażenie.


Mam też taki bardzo kolorowy "dywanik" złożony aż z 6300 krzyżyków, wciśniętych w mały prostokąt o wymiarach 8,3 cm x 9,4 cm i wykonanych nićmi w 83 kolorach. Zapewniam że plecki są gładziutkie i równiutkie, niteczki przyprasowane, żadnych zgrubień. Na razie nie zrealizowałam mojego zamiaru i nie powiększyłam go, ale cały czas leży na wierzchu w zasięgu ręki i wzroku. Trochę nadziei, trochę jak wyrzut sumienia i ciągły niezmienny zachwyt (dot. oczywiście jego prawej strony, którą można podziwiać tutaj). Tymczasem jego plecki:




Mogę też pokazać tyły, prostego w formie i wykonaniu, haftu jednokolorowego, który mam na wysokości oczu podczas robótkowania. Można w nim bez wysiłku odczytać napis, nawet pomimo to, że jest to jego odbicie lustrzane:




Wiem, nie ma się czym chwalić, szczególnie przy pracach niektórych dziewczyn, biorących udział w zabawie "Pokaż plecy", do której i ja się przyłączam.


Mam w domu mnóstwo moich haftów i hafcików, ale pokazałam tylko te natychmiast dostępne, bez potrzeby nurkowania w pudłach i pudełeczkach, oraz nie wymagające demontowania ram i antyram. Nie chciałoby mi się tego robić. 

Wszystkim rozpoczynającym jutro rok szkolny, życzę owocnej nauki!
:)


18 komentarzy:

  1. Wesoło wyglądają plecy fraktala. Przód jest oczywiście cudny :) Tył też kusi kolorami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję,że wszystkie odbieramy to jako zabawę ;) Witaj w klubie OKAZICIELI PLECÓW.) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam szczerą nadzieję, że tak właśnie jest :)
      Nie umiem u Ciebie komentować, nie chcesz zmienić ustawień?

      Usuń
  3. Plecki bardzo ładne :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś w posiadaniu kilku bardzo ładnych plecków.
    Mam jeszcze kilka godzin , może jeszcze zdążę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dolaczylas na ostatnią chwilke!
    Fajnie zobaczyć jak to jest u Ciebie!
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale zielono na tym tamborku. :) A jak się prezentuje od przodu?
    Tęczowy obrazem ciekawie wygląda od tyłu, ja bym się chyba pogubiła w gąszczu nitek i niteczek. ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne plecki, wyglądają całkiem, całkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne plecki! Mnie się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. he he to ja nie bede pokazywac prac od lewej strony :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ladne plecki! Fanie, ze zdazylas je pokazac!

    OdpowiedzUsuń
  11. Monokolorystyczny haft wydaje się być bardzo trudny w wykonaniu. Ale zachowanie porządku na "pleckach" pracy wydaje mi się awykonalne. Nie dziwi mnie jednak to, że Tobie udaje się to bez problemu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. wow! fajnie to wygląda! Najbardziej mi się podobają zielone plecki, wyglądają super rozmycie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. czyli stan plecków zależny jest od ilości kolorów:)))

    OdpowiedzUsuń

Każde Twoje słowo jest dla mnie cenne :)