to tło. Już dawno stało się to nudne, a gdzie tam jeszcze połowa... Przybyła plątanina zielonych krzyżyków nad jednym z kwiatków:
Mało ostatnio wyszywam, źle z moim zdrowiem, latam po lekarzach, część badań wskazało że coś nie tak z sercem, ale to być może wina ogromnej nadczynności tarczycy, o której też nie miałam pojęcia, a lekarze wcześniej nie zwrócili uwagi na wypadające włosy, olbrzymi ból głowy, bardzo wysoki puls, pocenie się, męczenie się samym chodzeniem i chudnięcie (7 kg bez odchudzania i przy zerowych ćwiczeniach). Będę tu sobie o tym pisać, bo może ktoś też coś takiego u siebie obserwuje i nie kojarzy, że to oznaka złego działania organizmu.
Dobrze, że chociaż pogoda stała się normalna, bardziej odpowiednia dla polskiego klimatu :)