Szczęście

mi ostatnio dopisuje w zabawach blogowych. Cieszę się z tego jak dziecko :)) Ale jest z czego, bo najpierw wygrałam szydełkową torebkę u Małego Duszka

zdjęcie zapożyczone)

a zaraz potem u Słonecznika serduszko z haftem wstążeczkowym i będę mogła z bliska się przyjrzeć tej technice

(zdjęcie zapożyczone)

A także udało mi się wreszcie zrobić fotkę wygranego candy u Justyny,w którym to otrzymałam słodki malutki notesik i całą górę części do składania biżuterii, pokażę co mi wyszło (a raczej nie wyszło hihihi) a co mi tam! ale się nie śmiejcie, bo ja po protu nie umiem tego robić ;)


Zresztą te kolczyki pójdą do poprawy, muszę wymienić bigle na srebrne, miałam nadzieję, że już wyrosłam z nietolerancji zwykłego metalu, no niestety, i od razu poprzerabiam to co jest ;)
Dziękuję Wam, Kochane za te prezenty :))