Pistacjowe, cytrynowe i truskawkowe.
Przepyszne a przy tym nietuczące ;)
szycie ręczne i maszynowe
wypchane poszarpaną ociepliną
filc, flanelka
To moje pierwsze szyjątka zabawkowe - dlatego zgłaszam je na wyzwanie pt. "Coś nowego" na blogu Świat Pasji. Myślę, że się wpisują w zadany temat.
Czy będzie więcej? Plan jest. Jakieś formy wykrojone są. Ale... nie wiem. Okaże się... Tak czy siak, jeśli już, to i tak tylko w celach prezentowych dla dzieci z rodziny. Te zresztą też powędrowały dla pewnej słodkiej trzylatki :)
Chcę jeszcze wszystkim bardzo serdecznie podziękować za przemiłe komentarze pod Przepiśnikiem z poprzedniego wpisu - jestem szczęśliwa, bo widać, że przypadł Wam do gustu ten mój wytwór.
Dziękuję!
Na blogu Sklepu Art&Hobby ogłoszono konkurs na policzenie metek z tego zdjęcia:
Ja już policzyłam a Wy?
:)
Normalnie mi smaka narobiłaś na te lody! :D I jakie duże porcje. :D Obdarowana pewnie szczęśliwa.
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo mi się podoba! Wyglądają jak prawdziwe :))
OdpowiedzUsuńjakie piękne i słodkie
OdpowiedzUsuńmniam po prostu! :)
OdpowiedzUsuńJak prawdziwe :) Super!
OdpowiedzUsuńo Matko!!!!lody jak ,,zywe";-)))
OdpowiedzUsuńO matulu! Jak żywe :D O ile górę jestem w stanie zrobić, to nad dołem (wafelek) popadłam w zamyślenie i nic nie rozkminiłam. Nic to! Z przyjemnością nakarmię oczy ;-)
OdpowiedzUsuńLody świetne !!! Powodzenia w wyzwaniu :) A za metki się wezmę jutro.
OdpowiedzUsuńJaka słodka zabawka :) Viola odkrywa przed nami nowe zdolności i pomysły :) Super :) Czy pozostałe wykroje zabawek też będą w tematyce kulinarnej czy raczej przytulaki?
OdpowiedzUsuńJak prawdziwe! Lody lodami ale wafelek chętnie bym schrupała :-)
OdpowiedzUsuńZa lody 6+, wafelkowy rożek to jak dla mnie mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńOjj jakie świetne lody:-) Znam pewną czterolatkę, która byłaby nimi zachwycona :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczne:)
OdpowiedzUsuńSłodkie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper lody! Palce lizać.
OdpowiedzUsuńlody kręcone przesłodkie są!
OdpowiedzUsuńFantastyczne, aż mi chętka na lody włoskie przyszła ;o)
OdpowiedzUsuńLody wyglądają bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńWow! musiałam się nieźle wpatrywać i dopiero dotarlo do mnie ze one są sztuczne :)
OdpowiedzUsuńSuper lody! I przynajmniej się nie rozpuszczą!:)) Powodzenia w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńŚwietna rzecz dla takiego trzylatka! Moje "Kociątko" gdyby dostało taki prezent zaraz zapchałoby do buzi :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
www.manufakturakotekann.blogspot,com
Świetne wykonanie! Pomysł rewelacyjny;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę powodzenia w wyzwaniu.
Świetne!!
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie :))) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper te lody Oj cudowne te lodziku wyszły tylko nie ma moich ulubionych czekoladowych ;)
OdpowiedzUsuńmniam mniam, mniam!!!!!!!!!!!!!!!! pychotki ślicznotki
OdpowiedzUsuńojej jakie urocze lody:)
OdpowiedzUsuńhehe poznaję pudełko po butach :P wiem, że są sztuczne, ale i tak ślinka cieknie na ich widok :P
OdpowiedzUsuńO kurcze, genialne te lody! Pomysłowa z Ciebie duszyczka i do tego zdolna bardzo ;)
OdpowiedzUsuńświetne lody, chyba odgapię dla mojego brzdąca :)
OdpowiedzUsuń