udało mi się w końcu zrobić. Nazywam go scrapowym, ale obok papierków, tasiemek, koralików udało mi się wkomponować haft krzyżykowy. 12 hafcików na poszczególne miesiące wyszyłam dwa lata temu, w zabawie SAL-owej (można je zobaczyć tu i tu). Od samego początku wiedziałam, że nie trafią do ramki. Po głowie chodził mi kalendarz, tyle że wyobrażenie o jego ostatecznym wyglądzie zmieniało się co rusz. Ostateczna decyzja zapadła teraz w maju, gdy w ramach nagrody za wygrane wyzwanie wybrałam sobie scrapowe elementy potrzebne do zrealizowania tego projektu. Wszystko było przemyślane, policzone, posprawdzane, tak by się nie okazało, że kupię czegoś za mało, albo za dużo.
Zobaczcie efekty mojej pracy:
Całość utrzymałam w wersji angielskojęzycznej by dostosować się do już wyszytych nazw miesięcy.
Najpierw okładka z tekturką, przyklejoną tak, by lekko odstawała i była 3D. Ponaklejałam na nią resztkowe paski papierów i zrobiłam napisy za pomocą takich naklejek jeszcze z zeszłego millennium. A na sprężynę przywiązałam resztki lnu:
Poszczególne karty zrobiłam tak, by kalendarz służył mi przez wiele lat. Część bazy wykleiłam papierem"drewnianym" oraz papierami w kolorach pastelowego różu i zieleni. Dla ozdoby dokleiłam koraliki, bawełnianą koronkę i mulinowy sznureczek. Oto kilka przykładowych kart:
Wymyśliłam sobie, że nie wstawię wszystkich kart tutaj, by nie zanudzać. A teraz myślę, że mogłam jednak to zrobić. Pewnie jutro wstawię pozostałe... Wstawiłam już, zdjęcia robione teraz rano, w cieniu, niby jaśniejsze, ale takie "niebieskawe".
Z kronikarskiego obowiązku - etapy przymiarek:
Pozdrawiam ciepło, tzn. gorąco, upalnie!
:)
Bardzo ciekawy pomysl na wykorzystanie hafcikow:)
OdpowiedzUsuńI fajnie, ze bedzie na wiele lat, bo nie lubie marnotrawstwa xxxx jesli cos ma sluzyc tylko przez rok czy mniej.
Czyli wszystko sobie spokojnie dojrzewało w Twojej głowie, żeby teraz zachwycać? Grunt to dobry plan :) Jest piękny i taki niebanalny!
OdpowiedzUsuńnapracowałąś się ale warto bylo - tak pięknego kalerza mogę ci tylko pozazdrościć - cudne te hafty są - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyszedł :) I jest craftowy - ponieważ połączyłaś w nim wiele technik :)
OdpowiedzUsuńO mamusiu! Jakie śliczności! Pomysł do inspiracji! Kupuję!!!!!
OdpowiedzUsuńSuper to wszystko przemyślałaś, bardzo fajny kalendarz ;)
OdpowiedzUsuńpodziwiam w zachwycie :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł wykorzystania hafcików :)
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńAleż się napracowałaś...
No i super to drewniane tło, a gdzie reszta dni? ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny!! To dobrze, że połączyłaś techniki, wyszło wspaniale. Życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńWcisnęło mnie w fotel. Paszcza z zachwytu otwarta i coś tam ustami ruszam, ale nic się nie wydobywa. No co mogę powiedzieć? To jest takie cudo, że nie jestem w stanie wyrazić odpowiednio zachwytu, bo wszystko wydaje się być takie... mdłe.
OdpowiedzUsuńVioluś mistrzostwo świata, połączenie kilku technik cudowny kalendarz:) Podziwiam i podziwiam i końca podziwiania nie widać.
OdpowiedzUsuńVioluś cudo cudo i jaki ogrom pracy- podziwiam
OdpowiedzUsuńPiękny kalendarz - jest co podziwiać :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwspaniała praca
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł! Kalendarz świetny, podoba mi się bardzo :-) też taki chciałabym mieć :-)
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny! Dzięki za inspirację, bo planuję taki kalendarz z wykorzystaniem muffinek.:)
OdpowiedzUsuńAleż to jest cudo. Tyle pracy, ale dobrze, że to zrobiłaś, bo można patrzeć i patrzeć i podziwiać:):):):)
OdpowiedzUsuńO, jak fajnie widzieć, że nagroda się przydała i została tak ciekawie wykorzystana :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i wykonanie. Hafty - bomba!
Dziękuję za udział w wyzwaniu Pracowni Rękodzieła SZOK :)
Świetny! Sporo pracy, ale efekt super :)
OdpowiedzUsuńRewelacja!!!! Super pomysł i wykonanie. Powodzenia w wyzwaniach :)
OdpowiedzUsuńNo powiem Ci, ze jesteś chyba pionierką w takim wykorzystaniu tych hafcików i jak dotąd jest to moim zdaniem najlepsze wykonanie :)
OdpowiedzUsuńRewela!
O rany ... Świetnie wymyśliłaś sobie ten kalendarz :).
OdpowiedzUsuńSuper go wykonałaś i jeszcze nie jest jednorazowy :).
Super pomysł:)
OdpowiedzUsuńUkłony do ziemi, chylę czoło - CUDO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, prezentuje się wspaniale.
OdpowiedzUsuńKapitalnie wyszedł, trzymam kciuki!!!!
OdpowiedzUsuńPiękny kalendarz! Bardzo dobrze wykorzystałaś haftowane obrazki, dobrze, że nie trafiły do ramek. :-)
OdpowiedzUsuńPiękny kalendarz! Bardzo dobrze wykorzystałaś haftowane obrazki, dobrze, że nie trafiły do ramek. :-)
OdpowiedzUsuń